Na stronie okręgu PZW Leszno pojawiła się informacja o tym, że Prezydium Okręgu wystosowało pismo do ZG PZW z prośbą o arbitraż w sprawie egzekwowania uchawły 154 ZG PZW mówiącej o wzajemnym udostępnianiu wód i proporcjonalnym partycypowaniu w kosztach ich utrzymania. Nie trudno się domyślić, że problem dotyczy wód okręgu poznańskiego leżących w granicach PZW Leszno. Okręg poznański zażyczył sobie kwoty około 750.000 zł za porozumienie i na utrzymanie tych wód. Okręg leszczyński zaproponował kwotę około 300.000. Propozycja została odrzucona. Uchwała 154 mówi o proporcjonalnym rozłożeniu kosztów utrzymania wód. Może to oznaczać np, że koszty przelicza się i dzieli na ilość członków obu okręgów a to działa bardzo niekorzystnie dla Poznania. Jakby nie liczyć kwota, która została podana przez władze poznańskie nie ma formalnego uzasadnienia i jest być może zwyczajnie próbą zatkania dziury w budżecie tego okręgu. Władze leszczyńskiego okręgu czekają w jaki sposób zachowa się ZG PZW, który jest autorem uchwały 154. Czy ZG zastosuje prawo, które sam stworzył, czy może podobnie jak w zeszłym roku umyje ręce i wyda zdawkowy komunikat aby okręgi się dogadały? Poczekajmy i wstrzymajmy się na razie z płaceniem za zezwolenia by nie okazało się tak jak w zeszłym roku kiedy to wędkarze kliku okręgów wykupujący wody PZW Poznań zostali ''zrobieni w konia'' gdy ich okręg podpisał około marca porozumienie z Poznaniem w opcji 50/50 a oni wcześnie opłacili pełną składkę. Może w tym roku roku ZG nas zaskoczy i w końcu wyegzekwuje logicznie i sprawiedliwie własne prawo. Wkrótce przekonamy się czy wybór nowych władz wiąże się także ze zmianą sposobu działania ZG PZW.